„Nie mów nikomu, co się dzieje w twoim domu”.
Na zdjęciu: Beata Gizler. Gabinet psychoterapii ” Gaja”.
W czasach przed E-mailowych, przedkomórkowych, przedtwitterowych i przedfacebookowych, ba! Przedmessengerowych i przedsnapczatowych… ludzie pisywali do siebie listy, telegramy, rozmawiali przez telefon z budek telefonicznych….Dziś niektóre formy komunikacji odeszły do lamusa. Ale potrzeba kochania, obdarzania drugiego człowieka uwagą oraz zrozumienie i docenienie- są aktualne nie mniej niż przed laty.
Wypada lub nie wypada czyli stereotypy
Wypada iść do lekarza po pomoc kiedy boli serce, żołądek czy wątroba, ale nie wypada iść do psychiatry. Ani do psychoterapeuty czy psychologa bo…
„Jeszcze mnie za świra wezmą”.
Nie wypada publicznie rozmawiać o sprawach osobistych, prać swoich „brudów”, na dowód czego przytoczę popularne przysłowie: „Nie mów nikomu, co się dzieje w twoim domu”.
Nie mów nikomu, że czułaś się w domu piątym kołem u wozu. Nie mów nikomu, że twój tata był w domu emocjonalnie nieobecny. Może nieprzytomny z upojenia alkoholowego, albo być może zbyt zatroskany o codzienny byt, przetrwanie w pracy by znaleźć czas na zabawę z tobą, wysłuchać, co masz mu do powiedzenia? Pewnie często czułaś niedosyt jego uwagi? Pewnie nie potrafił nawiązać z tobą dobrej, budującej relacji?
Grzeczne dziewczynki nie sprawiają kłopotów.Znasz to?
Albo to: Bądź grzeczną dziewczynką i idź odrabiać lekcje.
Ze wszystkiego co bolało zwierzała się więc nasza grzeczna dziewczynka w zaufaniu przyjaciółce. Przyjaźnie wymagały sporej inwestycji czasowej, konsekwencji i cierpliwości. Ale przyszło nowe. Social media, asertywność i wszystko na sprzedaż. I teraz przyjaciółka coraz rzadziej znajduje na te zwierzenia czas. Wiesz, może jest zmęczona zabawą w „konfesjonał”. A może czuje, że nie potrafi ci pomóc?
Dlaczego kobiety, które kochają za bardzo rzadko czują się szczęśliwe? Skąd zaczerpnęły wzorzec jak kochać? Dlaczego tak panicznie boją się utraty obiektu swoich uczuć?
Jak nie zadręczyć przyjaciółki porcją łzawych zwierzeń? Jak zbudować poczucie własnej wartości i spojrzeć na siebie z nowej perspektywy?
„Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle”.
Dlaczego zbyt mocne uczucia muszą prowadzić do katastrofy? Co oznacza „kochany zbyt mocno” dla faceta? Jakie taki stan niesie konsekwencje?
Temat kozetki u psychoterapeuty w licznych filmach i serialach przyzwyczaił nas , że zadbać o własne zdrowie psychiczne i emocje to nie żaden obciach, przeciwnie, jest to wyraz naszej dojrzałości i troski o dobry klimat w domu, w związku i w rodzinie. Czas poświęcony lepszemu poznaniu samej siebie, swoich motywacji i reakcji jest dobrą inwestycją. Będzie ci lepiej samej ze sobą. A innym, z tobą… Poczujesz się tak lekka i wolna…
Warto zadbać o własne samopoczucie i miejsce w rodzinie z miłością tak, jak dbamy o urodę, komplet badań okresowych czy uzębienie.
Zareagujmy gdy tylko pojawiają się jakiekolwiek wątpliwości. Jeśli czujemy się odrzucone, opatrznie rozumiane czy lekceważone, samotne.
Psychiatra, psycholog czy psychoterapeuta to osoba, która jest w stanie pomóc gdy zawodzą dostępne środki komunikacji.
Nie czekajmy dłużej gdy nasze rozmowy zbyt często prowadzą do łez i poczucia beznadziejności….
W rozmowie z Beatą Gizler z gabinetu psychoterapii „Gaja”
http://www.gajapsychoterapia.pl/ próbowałam ustalić, jak nie zniszczyć związku uczuciowego i relacji przyjaźni. Jak przestać przesadnie koncentrować się na obiekcie uczuć i zadbać o własne potrzeby?
Wywiad ” Kobiety, które kochają zbyt mocno” do posłuchania w bezpłatnej aplikacji Audio-blog ( do pobrania ze strony www.audio-blog.pl).
Mam wielkie przekonanie, że z ciekawością go posłuchasz.Proszę, daj znać, jak ci się podobało i czy przydałaby się stała seria takich spotkań, podczas których rozprawimy się z problematycznymi tematami , wobec których często kobietom „opadają ręce”. A wszystko po to by poprawić jakość życia twoją oraz tych, których kochasz.
Ps Brak doświadczenia opisanych powyżej problemów nie oznacza, że kiedyś nie zetkniesz się z nimi. Warto wtedy wiedzieć, co robić:).
Planujemy cykl spotkań webinarowych z Beatą Gizler…. bo jest wiele powodów, dla których wciąż zbyt mało potrzebujących wsparcia kobiet trafia do gabinetu psychoterapeuty: Przekonanie o wysokich kosztach terapii, czas, potrzebny na dojazd, wstyd przed otwarciem się twarzą w twarz….
Na pewno w każdym z odcinków, które zaprezentujemy w aplikacji Audio-blog , znajdziecie coś ważnego dla siebie.
ps Z jakimi problemami musi dziś uporać się Twoja Grzeczna Dziewczynka?
Więcej? Odwiedź stronę gabinetu i poznaj Beatę.
http://www.gajapsychoterapia.pl/